DZIAŁANIA PROFILAKTYCZNE PIERWSZEGO STOPNIA WZGLĘDEM ZABURZEŃ ODŻYWIANIA WŚRÓD DZIECI I MŁODZIEŻY
Wstęp
Dzieci i młodzież, ze względu na specyficzny etap życia, w którym kształtują swoje poglądy i osobowość, są grupą szczególnie narażoną na pojawienie się niepożądanych konsekwencji zdrowotnych, psychologicznych i społecznych. Może to wywoływać zaburzenia w różnych obszarach, m.in. funkcjonowania emocjonalnego (zmienność nastrojów, nieufność w kontaktach ludzkich, nieumiejętność nawiązywania i podtrzymywania więzi), funkcjonowania poznawczego (nieadekwatne spostrzeganie własnego ciała, niestabilna samoocena, sztywne korzystanie z mechanizmów obronnych), funkcjonowania behawioralnego (nadaktywność, czynności kompulsywne, zachowania agresywne). Podłoże zaburzeń odżywiania, o których jest mowa w tekście, ma charakter wieloprzyczynowy. Wśród czynników, mających wpływ na rozwój zaburzeń, wymienia się między innymi czynniki osobowościowe, sytuacyjne, rodzinne, biologiczne oraz kulturowe, takie jak media, Internet hołdujące wizerunkowi szczupłego ciała.
W tym kontekście szczególnie ważna wydaje się dbałość o zdrowie osób w okresie dorastania, objęcie ich edukacją prozdrowotną oraz rozmaitymi formami działań profilaktycznych. Wyróżniono trzy kategorie oddziaływań prewencyjnych:
- –prewencja pierwotna– polega na redukowaniu prawdopodobieństwa powstawania zaburzeń poprzez przeciwdziałanie szkodliwym warunkom, zdolnym wywołać chorobę;
- –prewencja wtórna– odnosi się do grupy osób, u których już zdiagnozowano wczesne symptomy anoreksji, bulimii czy kompulsywnego objadania się, celem jest powstrzymanie rozwoju choroby;
- –prewencja trzeciego stopnia – służy zapobieganiu skutkom przebytej choroby oraz hospitalizacji, także minimalizowaniu wtórnych uszkodzeń i defektów związanych z przebytą chorobą.
W artykule zostanie omówiona profilaktyka pierwszorzędowa.
Profilaktyka I-stopnia – jak zapobiegać zaburzeniom odżywiania
Wśród czynników, które wyzwalają niewłaściwe sposoby radzenia sobie z powszechnymi trudnościami życiowymi, należy wymienić: kryzys tożsamości, problemy z identyfikacją płciową, nieadekwatna i jednocześnie chwiejna samoocena, upadek dotychczasowych autorytetów oraz pozostanie pod silnym wpływem grup rówieśniczych i mody, wyolbrzymianie problemów, a wreszcie nadmierne skupianie się na własnym wizerunku, ciele, i zmianach w nim się dokonujących.
Działalność profilaktyczna będzie polegała na uczeniu kompetencji osobistych (np. skuteczne radzenie sobie ze stresem), udzielaniu specjalistycznej pomocy (np. medyczne i psychologiczne poradnictwo dla młodzieży), udzielaniu konsultacji (np. z zakresu zdrowego żywienia, bezpiecznych form aktywności fizycznej), działalności edukacyjnej (np. dotyczącej dietetyki). Ważne jest opracowanie programów edukacyjnych oraz realizowanie ich w środowiskach szczególnie podatnych na ujawnianie omawianych zaburzeń (szkoły gimnazjalne, licea, uczelnie wyższe), ale także pośród osób pozostających w bliskim kontakcie z dziećmi i młodzieżą (rodzice, opiekunowie) oraz mających znaczący udział w kształtowaniu się ich osobowości oraz modelowaniu zachowań (nauczyciele).
Jednak głównym odbiorcą zadań określonych przez profilaktykę I-stopnia są dzieci i młodzież u których nie zdiagnozowano jeszcze zaburzeń odżywiania, ani problemów związanych z niewłaściwym postrzeganiem własnego ciała. Celem tego typu działań jest niedopuszczenie do wystąpienia owych zaburzeń, a także zmniejszenie zasięgu działania wyżej wymienionych czynników zagrażających, natomiast poprzez docieranie do opisanej grupy dzieci i młodzieży – zmniejszenie ryzyka obniżania się wieku potencjalnych osób chorych.
Ponieważ zaburzenia odżywiania można ująć w kategoriach sposobów radzenia sobie ze stresem, działania profilaktyczne powinny być ukierunkowane właśnie na ten zakres. Powinny obejmować kształtowanie realistycznych sposobów radzenia sobie ze stresem, twórczego i elastycznego myślenia, umiejętności nazywania i rozmawiania o emocjach, uczuciach, umiejętności szukania pomocy, naturalne przyjmowanie porażek oraz umiejętność czerpania z nich życiowej nauki oraz budowanie stabilnego, adekwatnego do zdolności i umiejętności obrazu Ja. Nie należy również zapomnieć o dostarczeniu podstawowych informacji na temat zasięgu zaburzeń odżywiania, przyczyn, przebiegu i konsekwencji, a także informacji dotyczących charakterystyki grupy objętej ryzykiem wystąpienia zaburzeń. Dodatkową formą może być propagowanie zdrowego trybu życia, wiedzy na temat właściwego komponowania posiłków.
Alicja Kujawska
BIBLIOGRAFIA:
Ziółkowska B., Ekspresja syndromu gotowości anorektycznej u dziewcząt w stadium adolescencji, Poznań 2001.
Gaweł-Sikora I., Odżywianie dzieci.
Eder P i in., Czy i jak można zapobiegać zaburzeniom odżywiania wśród młodzieży, [w:] Nowiny Lekarskie, nr 76, 2007.
Zaburzenia odżywiania a ich związek z zaburzeniami osobowości
Ostatnimi laty wielu badaczy i psychologów podjęło wielokrotne próby zmierzenia się z problemem zaburzeń odżywiania i odpowiedzi na pytanie o czynniki decydujące o ich wystąpieniu. Nie ma jednak jednej bezpośredniej przyczyny – jest to zaburzenie o skomplikowanym, znacznie głębszym, wieloczynnikowym podłożu. Wśród takich czynników znajdują się uwarunkowania biologiczne (podłoże genetyczne, biochemiczne), społeczno-kulturowe (obecny kanon piękna nagłaśniany przez media, ciało jako temat tabu w wielu kulturach), presja rówieśników czy wychowanie. Nie bez znaczenia są również indywidualne cechy osobowości danej jednostki oraz jej funkcjonowanie psychologiczne: wyuczone schematy myślenia, zachowania oraz przekonania.
Zaburzenia odżywiania, czyli zaburzenia łaknienia o podłożu psychicznym zakwalifikowane zostały do zaburzeń behawioralnych związanych z zaburzeniami fizjologicznymi i czynnikami fizycznymi. Dzieli się je na 2 grupy:
- -zaburzenia specyficzne (anorexia nervosa, bulimoreksja, bulimia nervosa)
- -zaburzenia niespecyficzne (zespół jedzenia nocnego, zespół objadania się, anarchia żywieniowa, otyłość)
W tym artykule omówione zostaną trzy spośród podanych zaburzeń odżywiania tj. :
- -jadłowstręt psychiczny (anorexia nervosa) – to zaburzenie polegające na dążeniu do znacznego, odbiegającego od norm ograniczenia masy ciała. Zaburzone spostrzeganie i ocena własnego obrazu ciała, wyglądu, lęk przed przybraniem na wadze to tylko niektóre spośród cech charakteryzujących to zaburzenie.
- -żarłoczność psychiczna (bulimia nervosa) – zaburzenie przejawiające się napadowym, nadmiernym przyjmowaniem pokarmów z następującym po nim poczuciem winy i podejmowaniem czynności zmierzających do usunięcia nadmiaru kalorii. Z reguły nie dochodzi tutaj do spadku masy ciała, znajduje się ona zazwyczaj w normie.
- -zespół kompulsywnego objadania się (Binged Eating Disorder) – określane potocznie także jako „uzależnienie od jedzenia” to zaburzenie polegające na spożywaniu dużych ilości pokarmu w niekontrolowany sposób, bez odczuwania fizycznego głodu. Od bulimii, zespół kompulsywnego jedzenia różni się tym, że cierpiące na nią osoby nie prowokują wymiotów oraz nie przeczyszczają się regularnie, aby nie przytyć. Dochodzi do tego, że niektóre osoby potrafią nie jeść w ciągu dnia prawie wcale tylko po to, aby wieczorem i nocą pochłonąć ogromne ilości jedzenia[1]. Osoby dotknięte tym zaburzeniem z reguły cierpią także na depresje i/lub jedną z form anoreksji.
Co rozumiemy pod hasłem „zdrowa osobowość” ?
Osobowość ogólnie możemy zdefiniować jako „zespół stosunkowo trwałych cech, dyspozycji czy właściwości jednostki, które odróżniają ją od innych, nadających spójność zachowania, myśli, uczuć i zachowania w określonym środowisku”. Z kolei jej zaburzenia charakteryzują się trwałymi ale nie przystosowawczymi wzorcami zachowania, przeżywania siebie oraz stosunku do własnej osoby i otoczenia, a więc – przede wszystkim trudnościami w funkcjonowaniu społecznym i behawioralnym co związane jest często z subiektywnie odczuwanym cierpieniem.
Badanie osobowości, ze względu na jej strukturę i dynamikę rozwoju, jest złożonym i wielowymiarowym procesem. W świetle literatury danego zagadnienia znaczenie częściej przytaczane są wyniki badań, które dotyczą przede wszystkim kobiet. Jednak badania na 15‒osobowej grupie mężczyzn (Fassin i in.)[2] ujawniły brak istotnych różnic pomiędzy cechami temperamentu w badanych grupach chorych kobiet i mężczyzn. Co ciekawe okazało się, że profil psychologiczny młodych mężczyzn ‒ kulturystów jest podobny do profilu kobiet z jadłowstrętem psychicznym (Mikołajczyk i in., 2004).
Wyniki uzyskane w badaniach typologicznych wskazują, iż rozpowszechnienie zaburzeń osobowości wśród osób cierpiących na zaburzenia odżywiania mieszczą się w granicach 23-80%.
Już dawno jednak zauważono, iż dziewczęta i kobiety cierpiące na zaburzenia odżywiania wyróżniają się pewnymi cechami osobowości, biorąc pod uwagę początek ich rozwoju w okresie adolescencji i wczesnej dorosłości – a więc okresach: kształtowania się autonomii, indywidualizacji młodych kobiet, a także wzmożonych objawów stresowych.
Badania Grilo wskazują, że zaburzenia osobowości wśród pacjentek z anoreksją występowały dwukrotnie częściej niż w badanych grupach osób zdrowych. Przede wszystkim skupiają się na poszukiwaniu tych cech, które mogą być odpowiedzialne za zaburzenia odżywiania – bezpośrednie predykatory. Nieprawidłowe cechy osobowości, przykre, niekiedy traumatyczne doświadczenia z przeszłości, czy wystąpienie jakiś zaburzeń psychicznych należą do właśnie takich czynników.
Wykazano (na podstawie badań hiszpańskiej grupy dziewcząt), że to właśnie neurotyzm[3] jest największym czynnikiem ryzyka zaburzeń odżywiania a znaczenie protekcyjne może odgrywać tutaj wysoka samoocena.
Opisane przez Strobera trzy typy osobowości różnią się od siebie w zależności od stopnia nasilenia dezintegracji osobowości oraz rokowania‒ tj.:
- -typ lękowy z niską samooceną i problemami interpersonalnymi,
- -typ impulsywny z niska tolerancja frustracji i dysforycznym nastrojem oraz
- -typ z niewielką patologią osobowości.
Polska wersja badań również ujawniła 3 typy zaburzeń odżywiania : typ neurotyczny, borderline i typ psychotyczny.
Osobowość lękowa to taka, w której na pierwszy plan wysuwają się sprzeczne charakterystyki –z jednej strony jest to pragnienie relacji społecznych i bycia akceptowanym, a z drugiej ich unikanie (skrajna introwersja) z powodu przeżywania nadmiernego lęku, obawą przed wchodzeniem w bliższe związki z ludźmi, a także poczuciem niższości w stosunku do innych. Wiąże się ona często z osobowością zależną polegająca na przyzwalaniu innym do przejęcia odpowiedzialności za własne życie, podporządkowania innym swoich potrzeb, oraz poczuciem bezradności i narastającego stresu w sytuacjach osamotnienia.
Przykładem takich osób mogą być pacjentki cierpiące na restrykcyjną postać jadłowstrętu.
Z kolei osoby z bulimią przejawiały zaburzoną osobowość borderline czy histroniczą. Borderline ‒ czyli zaburzenie z pogranicza psychozy i nerwicy. Cechuje je m.in.: niestabilność postrzegania samego siebie, uczuć, emocji, impulsywność i chwiejna samoocena. Do tego dochodzi postrzeganie wewnętrznej pustki, desperacji i wynikająca z tego „chęć” angażowania się w intensywne, niestabilne (szybko zrywane) związki z innymi ludźmi. Sytuacje spostrzegane są na kontinuum ‒ od idealizowania do momentalnego, nieuzasadnionego i całkowitego ich podważenia. Borderline posiada pewne cechy wspólne z osobowością histroniczną (przesadne dramatyzowanie i wyrażaniem emocji, płytka i chwiejna uczuciowość, nadmierna koncentracją na atrakcyjności fizycznej).
Naukowcy dość często łączą anoreksje bulimiczną i bulimię z osobowością z pogranicza. Nie oznacza to, że każda osoba, która ma zaburzenia odżywiania ma również zaburzoną osobowość (ani odwrotnie), może to jednak mieć znaczenie w odniesieniu ewentualnego, w tym wypadku utrudnionego leczenia.
Z badań przeprowadzonych wśród kobiet z zaburzeniami odżywiania, wynika, że wśród osób, które miały próby samobójcze przed zachorowaniem na zaburzenia odżywiania, zdecydowanie dominują zaburzenia obejmujące prowokowanie wymiotów i przeczyszczanie się.
Chorzy na anoreksję oprócz wskazanych wcześniej objawów, posiadają z reguły niską samoocenę, problemy z samookreśleniem oraz podwyższony wymiar narcyzmu. Dążenie do uzyskania pełnej kontroli stało się u nich wyznacznikiem sukcesu, sztywności zachowań i myślenia. Odstępstwa od pożądanego stanu, jakakolwiek spontaniczna zmiana powoduje narastanie lęku.
Jeśli chodzi o analizę relacji interpersonalnych i komunikacji to ujawnia się neurotyczna obrona przed agresją ze strony innych osób, co może nierzadko wynikać z lęku przed wyrażaniem własnego zdania, sposobu myślenia.
Osoby z anoreksją, w porównaniu z grupą osób zdrowych, cechuje większa kontrola nad sobą i większa wytrwałość w realizacji zadań. Kładą one większy nacisk na organizowanie i planowanie swoich działań, częściej osiągają wyznaczone cele.
„Cechą wspólną i pierwszoplanową u większości z nich są przesadnie wygórowane ambicje” (Sulestrowska,1989). Wiąże się to z dużą pracowitością i perfekcjonizmem w realizowaniu zadań (Rajewski i in. 1996).
Potwierdzono także, że u pacjentek z anoreksją obecne jest zewnętrzne poczucie umiejscowienia ośrodka kontroli, mierzone skalą Rottera (Cachelin i Maher, 1998) oraz, że mają one tendencje do oceniania własnej osoby zależności od samokontroli (Butow, 1993).
Krytycyzm, małe zaufanie do siebie, trudności adaptacyjne, ambiwalencja i tendencja do przyjmowania postawy obronnej to ogólne cechy osób chorujących na anoreksję. Charakterystyczne jest niskie poczucie własnej wartości, jednak to poczucie niższości wyrażają nie poprzez przyznawanie się do winy, a w postaci samokrytycyzmu. Widoczny jest brak lub mała odporność na stres, ambiwalentna, silna zależność emocjonalna od rodziców oraz lęk przed dojrzałością seksualną (Banaś i inni, 1998).
Wykorzystany w badaniu Inwentarz Zaburzeń Odżywiania (Eating Disorders Inventory) oprócz typowych objawów zaburzeń (pragnienie bycia szczupłą, stosunek do własnego ciała) uwzględnia także wspomniane parametry tj. perfekcjonizm, niską samoocenę, emocje oraz zaburzenia regulacji impulsów.
Okazało się, że główną cechą, utrzymującą się pomimo ustania określonych objawów jest perfekcjonizm, będący czynnikiem nasilającym dążenie do szczupłości i podejmowania wszelkich działań – drastycznych diet, intensywnych ćwiczeń do uzyskana „pożądanych” rezultatów. To właśnie on predysponuje większość osób do zachorowania, a dodatkowo występuje także u matek chorych.
W badaniach pacjentek z zaburzeniami odżywiania przy użyciu Inwentarza Temperamentu i Charakteru (TCI) Cloningera, stwierdzono, iż pacjentki te charakteryzuje ujęte jako cecha temperamentalna ‒ Unikanie Przykrości korelując ze zmniejszonym przekaźnictwem serotoninergicznym.
Od lat zdawano sobie sprawę, że serotonina jest neuroprzekaźnikiem związanym z uczuciami, m.in. jej niedobór stawał się przyczyną chronicznego, obniżonego nastroju prowadząc do depresji.
Tym razem badania nad pewnymi obszarami w mózgu, głównie – przedniego zakrętu obręczy (ośrodek odpowiedzialny na kontrole emocji, reakcje instynktowne strachu, agresji) wskazały, że u chorych na anoreksję poziom serotoniny jest znacznie wyższy niż u zdrowego człowieka. Największe, nawet kilkukrotne różnice występowały w przypadku bulimii.
„Jadłowstręt jest tu czymś wtórnym, jedynie jedną z możliwych reakcji na nieustanny, paraliżujący lęk spowodowany nadmiarem serotoniny” (Bailer)
Zaburzenie biochemicznej równowagi mózgu tłumaczyłoby występowanie problemów emocjonalnych u chorych takich jak: zamknięcie w sobie i trudności w wyrażaniu uczuć.
Jednakże unikanie przykrości utrzymywało się także u osób z chroniczną postacią zaburzeń odżywiania jak i u osób zdrowych, u których to wywiad wskazał na obecność jadłowstrętu.
„Analiza wymiarów temperamentu u pacjentek z zaburzeniami odżywiania się tworzy obraz kobiety nadwrażliwej, reagującej lękiem i obniżeniem nastroju na sytuacje stresowe oraz zależnej od aprobaty innych. Anorektyczki są szczególnie uparte i mają niewielkie potrzeby socjalne. Pacjentki z bulimią wyróżniają się większą impulsywnością, są mniej uporządkowane, co w skrajnej postaci może przyjmować patologię borderline. Skala TCI wydaje się przydatnym narzędziem – wyraźnie zaznacza różnice temperamentu w jadłowstręcie i bulimii oraz, zgodnie z jej założeniami, stwarza badaczom szerokie pole do poszukiwań biologicznych uwarunkowań zaburzeń odżywiania się.„[4]
Osoby chorujące na bulimię to przede wszystkim te, które spostrzegają i oceniają siebie jako nieatrakcyjne i bezwartościowe, nierzadko gardząc własną osobą. Dodatkowo uzależniają one swoją samoocenę od osób trzecich, wykazując silną potrzebę aprobaty i akceptacji społecznej. Wiąże się to z silną potrzebą zaspokajania oczekiwań innych osób, w szczególności tych, których opinia dlań ma największe znaczenie (z reguł matek). Obniżone poczucie własnej wartości oraz perfekcjonizm przejawiający się w spełnianiu oczekiwań innych, połączony z potrzebą osiągnięć wiąże się z takim sposobem spostrzegania relacji interpersonalnych, w których to one „podporządkowują się” otoczeniu. Sprzyja to zmniejszeniu bądź całkowitej utracie poczucia kontroli na różnymi sferami własnego życia, życia w ciągłym stresie, pod presją oraz skłonnościami depresyjnymi prowadząc niekiedy do dramatycznych konsekwencji spowodowanych zachowaniami autodestrukcyjnymi.
Wysokie zapotrzebowanie na stymulacje dotyczy przede wszystkim osób z bulimią. Ta sama grupa uzyskała większe wyniki na skali zależności od nagrody oraz w zakresie empatii, umiejętności zrozumienia i okazania uczuć innej osobie.
Natomiast przeciwnie ‒ pacjentki z anoreksją wyróżniały się niskim zapotrzebowaniem na stymulacje oraz większym poziomem wytrwałości.
Pacjentki tzw. „pośrednie” to z kolei takie, których obraz osobowości łączy w sobie bulimię oraz restrykcyjną postać anoreksji. W podgrupie z restrykcyjną postacią jadłowstrętu wykazano szczególną zależność od aprobaty i troski innych.
Stwierdzono ponadto występowanie w każdej z tych grup, co według Cloningera jest charakterystyczne dla zaburzeń osobowości, małą zdolność do samoukierunkowania[5] Zmierzony wymiar samotranscendencji był wyższy u osób z bulimią oraz wykazujących zachowania bulimiczne.
Wielość przeprowadzonych badań donosi także o potwierdzonym udziale cech obsesyjno‒kompulsywnych, urastających niekiedy do postaci zaburzenia samego w sobie. Nierzadko, to one poprzedzają wystąpienie charakterystycznego jadłowstrętu zarówno u kobiet jak i mężczyzn, jednak inaczej może się to w każdej z tych grup objawiać. U kobiet na przykład ma to związek ze stosowaniem środków, bądź szerzej „zachowań przeczyszczających”. Co zdaje się być istotne – cechy obsesyjno-kompulsywne mają negatywny wydźwięk biorąc pod uwagę rokowanie choroby.
Ostatnim z poruszanych zaburzeń jest to należące do podgrupy „inne” – czyli zespół kompulsywnego objadania się (BED) obejmujący 2-5% całej populacji. Nazywany inaczej „zajadaniem swoich emocji czy smutków”[6], wskazuje na nieco inną naturę samego zaburzenia. W przeciwieństwie do bulimii czy anoreksji ‒ BED u kobiet i mężczyzn występuje porównywalnie często.
To z reguły ten zespół staje się przyczyną nadwagi czy otyłości (30% chorych na to zaburzenie cierpi na nadwagę). Dowiedzione zostało, że osoby dotknięte kompulsywnym objadaniem się doświadczają depresji i trudności radzenia sobie w codziennym życiu, wyrażania emocji tj. gniewu, niepokoju, frustracji, spowodowanych głównie przez niezaspokojenie społecznych i emocjonalnych potrzeb. Pacjenci przejawiają z reguły różne poziomy destabilizacji własnej osoby oraz symptomy z pogranicza borderline czy osobowości neurotycznej.
Analiza badań ujawnia, że kobiety mają wyższy poziom uwewnętrznienia norm społeczno ‒ kulturowych idealnego ciała i spostrzegania siebie jako atrakcyjnych. Stąd też prawdopodobnym wydaje się być stwierdzenie, że podporządkowanie się owym normom i społecznym naciskom wymaga niemałego „poświęcenia” – rzutując w społecznej alienacji i tendencjom autodestrukcyjnym. Obserwowalna jest u nich niska samoocena a wyznawaną zasadą stało się stwierdzenie „Mój wygląd jest tym, czym jest moja osobowość”.
Rozbieżność pomiędzy oceną własnego wyglądu, aktualnego obrazu siebie (jak ja wyglądam), a tym idealnym (jak chciał/chciałabym wyglądać) bierze swój początek m.in. z wczesnego doświadczenia społecznego niepokoju jednostki i udziału negatywnych emocji m.in. gniewu skierowanego w stosunku do innych ludzi.
Wielokierunkowa i wielowymiarowa ocena przeprowadzonych przez naukowców i psychologów badań wyodrębniła charakterystyczne cechy osobowości oraz potwierdziła hipotezę spektrum choroby. Ponadto stwierdzono różnice pomiędzy pacjentkami należącymi do różnych grup zaburzeń odżywiania.
Podsumowując – do czynników predysponujących wystąpienie zaburzeń odżywiania należą głównie takie cechy jak : neurotyzm, perfekcjonizm, cechy obsesyjno-komulsywne, a ponadto niski poziom samoukierunkowania. Okazuje się jednak, że kluczowe znaczenie dla zaburzeń odżywiania odgrywa osobowość lękowa.
Niewątpliwie zaburzenia odżywiania są poważnymi zaburzeniami psychicznymi, a więc nie można spostrzegać tej choroby wyłącznie jako zmian na płaszczyźnie fizycznej. Nie jest to, jak to się często słyszy od chorych osób, „dieta” bądź „styl życia”. Z tego zaburzenia się niestety „nie wyrasta”, wręcz przeciwnie – im dłużej dane osoby „tkwią” w tym stanie, tym większe i bardziej dramatyczne konsekwencje mogą się z niego wyłonić, dlatego też konieczne jest jak najszybsze reagowanie i poddanie się leczeniu przy udziale różnych specjalistów.
Bibliografia:
- Gabriel C., Waller G.(2014), Clusters of Personality Disorder Cognitions in the Eating Disorders, 28-31
- Izydorczyk B. (2011) A Psychological profile of the body self characteristics in women suffering from bulimia nervosa. In: Hay P, editor. New insights into the prevention and treatment of bulimia nervosa,147–167.
- Izydorczyk B. (2013) Selected psychological traits and body image characteristics in females suffering from binge eating disorder. Archives of Psychiatry and Psychotherapy, 19–33 Mikołajczyk E., Samochowiec J.(2004) Cechy osobowości u pacjentek z zaburzeniami odżywiania.Psychiatria Via Medica, 91–95.
[1] Tu: zespół nocnego jedzenia
[2] Badanie na podstawie kwestionariusza TCI
[3] Neurotyzm – cecha osobowości, charakteryzująca się trwałą tendencją do doświadczania „negatywnych” stanów emocjonalnych, większą skłonnością do doświadczania takich uczuć jak lęk, gniew, zazdrość, smutek czy poczucie winy. Osoby neurotyczne słabo radzą sobie ze stresem, są często skrępowane i nieśmiałe. Skrajna postać neurotyzmu może prowadzić do występowania fobii, zaburzeń nastroju, lęku panicznego oraz innych zaburzeń lękowych, określanych dawniej nerwicami.
[4] https://www.centrumzaburzenodzywiania.pl/artykul/temperament-i-charakter-u-osob-z-zaburzeniami-odzywiania-sie#.UywMoIXr–Y
[5] cecha osobowości, odnosząca się do samodeterminacji, regulowania i dostosowywania swojego zachowania do wymagań sytuacyjnych, po to by osiągnąć i zrealizować postawione cele i wartości
[6] https://kalorynka.pl/porady/236/Zajadanie-smutkow-zespol-kompulsywnego-jedzenia.aspx
Autorka: Izabela Kowalczyk
Zaburzenia obrazu ciała u kobiet i mężczyzn
Słowem wstępu dysmorfofobia (z greckiego oznacza brzydotę, szczególnie twarzy) to rodzaj hipochondrii, czyli zaburzenia psychicznego bazującego na nieracjonalnych przekonaniach o istnieniu przynajmniej jednej, poważnej choroby somatycznej. Takie osoby skupiają całą swoją uwagę na jednym bądź dwóch ułomnościach ciała oraz skarżą się na nieustające objawy chorobowe.
Dysmorfofobia (BDD – body dysmorphic disorder) to z kolei, ściślej mówiąc, zaburzenie charakteryzujące się występowaniem lęku związanego z przekonaniem o nieestetycznym wyglądzie lub budowie ciała. Osoby dotknięte tym zaburzeniem są z reguły silnie przekonane o defekcie jakiejś części ciała i wykazują zupełny brak akceptacji własnych problemów cielesnych.
Mniej więcej dwie na sto kobiet cierpi na zaburzenie obrazu ciała, a u około 32% chorych zauważa się niezdolność do podejmowania czy wykonywania pracy z tego powodu (w młodym wieku nawet do uczestniczenia w zajęciach szkolnych). Ponad to problemy te rzutują na inne aspekty m.in. życia towarzyskiego – z reguły chorzy nie tworzą długotrwałych relacji a tym bardziej małżeńskich związków. Osoby ze swojego otocznia starają się omijać a czas wolny spędzają samotnie w domu.
Wbrew pozorom jednak nie tylko kobiety obsesyjnie dążą do upiększania własnego ciała. Okazuje się, że porównywalnie taka sama ilość mężczyzn zmaga się z problem będącym podtypem BDD, nazywanym obecnie: „dysmorfią mięśniową” czy „kompleksem Adonisa”. Dotyczy on nadmiernej koncentracji na rozmiarze, wadze i muskulaturze ciała oraz obsesji związanej z mięśniami, które w oczach mężczyzn dotkniętych tym zaburzeniem są wciąż zbyt małe.
Podstawowy problem leży w tym, iż cierpiący na BDD są nieświadomi jak bardzo nieadekwatne i irracjonalne są ich przekonania. To jest powodem bardzo rzadkiego szukania specjalistycznej pomocy np. psychologa. Swoje urojone niedoskonałości chorzy często starają się na zakryć przed innymi w subtelny sposób jak: nakrywanie głowy, zasłanianie twarzy ręką, zmiana ubrań na luźniejsze. Czasem problem narasta, doprowadzając niekiedy do absurdalnych decyzji o operacji plastycznej (często zresztą odrzucanych przez chirurgów).
Do pierwszych oznak BDD należy nadmierne skupienie się na wyglądzie fizycznym – chorzy często obserwują bądź obsesyjnie unikają patrzenia na siebie w lustrze, nieustannie porównują się z innymi, przy czym są przekonani, że w oczach innych są postrzegani w negatywny sposób.
Osoby doświadczające braku satysfakcji związanej z własnym ciałem będą starały się na wszelkie sposoby zmienić budowę czy wagę swojego ciała. Problem z jakim zaczynają walczyć nabiera w ich oczach coraz większych, często niepohamowanych rozmiarów, a ich wewnętrzne przekonanie o deformacji własnego ciała może nieść poważne konsekwencje np. depresję, samobójstwo (osoby te, częściej niż cierpiący na depresje czy zaburzenia afektywno-dwubiegunowe, mają samobójcze myśli).
Co jest przyczyną zaburzeń dysmorficznych ?
Co prawda nie potwierdzono oficjalnie przyczyn owych zaburzeń, jednak wszystko wskazuje na ich złożone i wielowymiarowe podłoże. Uważa się, iż powody dysmorfofobii mogą być zarówno natury psychologicznej, biologicznej jak i środowiskowej. Najczęściej zaburzenia pojawiają się w okresie dojrzewania. Czynnikiem wspomagającym chorobę mogą być często nieświadomie krytyczne słowa rówieśników i rywalizacja z nimi, czy też słowa rodziców (zwłaszcza od ojca). Do grupy ryzyka zalicza się szczególnie te osoby, które doznały w swoim życiu przemocy seksualnej lub emocjonalnego zaniedbania i odrzucenia przez opiekunów w dzieciństwie.
Także kultura oraz media, które zalewają nas codziennie niezliczonymi obrazami idealnych kobiet i przystojnych, wymodelowanych mężczyzn, pogłębiają kompleksy młodych osób.
Istnieją również hipotezy odnośnie znajdujących się w mózgu neurotransmiterów, a w szczególności serotoniny, odpowiedzialnej za regulowanie nastroju a tym samym odbioru własnego ciała.
Warto nadmienić, iż zaburzenie to dotyka także rodzin i przyjaciół tych osób, utrudniając relacje. Lęk przed brzydotą czy ułomnością jest bowiem tak silny, że osobom dotkniętym tym zaburzeniem wydaje się, iż nic nie jest w stanie poprawić im samopoczucia poza zlikwidowaniem tejże “ułomności”. Przebłyski zdrowego osądu szybko niestety zostają niszczone przez przygnębiający nastrój po kolejnym krytycznym zerknięciu w lustro.
Badania przeprowadzone przez Katharine Philips na ponad 500 chorych ujawniły, że zaburzone osoby najczęściej zwracają uwagę na swoją: skórę (73%), włosy (56%), nos (37%), wagę i brzuch (22%), piersi/brodawki (21%), oczy/uda/zęby ( 20%) czy twarz 14%. Dużą cześć spośród tych wad mogą stanowić małe zmiany trądzikowe, niewielkie blizny, zmarszczki, przebarwienia itp., są one jednak zwykle wyolbrzymione bądź mające naturę urojeń.
Mimo trudności dysmorfofobię można i należy leczyć. Nawet jeśli nie przekonamy osoby do zmiany opinii na temat swojego wyglądu, zawsze można zmienić jej nastawienie do samego siebie. Lecznie dysmorfofobii polega przede wszystkim na leczeniu farmakologicznym (także antydepresantami) przy wsparciu psychoterapii – w szczególności behawioralno-poznawczej (skierowanej na rozpoznawanie błędnych schematów poznawczych determinujących irracjonalne oceny oraz wygaszania zachowań niepożądanych przy jednoczesnym wzmacnianiu tych właściwych). Okazuje się także, że ewentualne podejmowanie się operacji plastycznych czy poważniejszych zabiegów kosmetycznych nie pomaga w terapii, a wręcz przeciwnie – tylko ją opóźnia i pogarsza.
Co łączy dysmorfofobie z anoreksją czy bulimią ?
Po pierwsze nadmierna koncentracja nierzadko na tych samych częściach ciała, wadze, wyglądzie zewnętrznym czy nerwica natręctw. Szacuje się, że około 12% osób z BDD cierpi także na zaburzenia odżywiania. Jednakże należy zauważyć, że nie każdy z zaburzonym obrazem ciała ma np. anoreksje czy bulimie. Należy pamiętać jednak, że zaburzenia odżywiania są z reguły symptomem czegoś znacznie poważniejszego w życiu danej osoby jak np. radzenie sobie ze stresem, naciskami innych osób itp.
„Bigoreksja” – zaburzenie obrazu ciała u mężczyzn
Zjawisko to po raz pierwszy zostało opisane w 1997 r. przez dr Harrisona Pope – amerykańskiego psychiatrę, który dysmorfią mięśniową nazwał zaburzenie przejawiające się przekonaniem o niedoskonałości własnego wyglądu i obsesyjnym dążeniu do zwiększania muskulatury ciała
Zaobserwowane zaburzenie początkowo nazwano „odwróconą anoreksją” ze względu na podobieństwo niektórych objawów do tych, które są obserwowane w jadłowstręcie (przy postrzeganiu swego ciała jako zbyt szczupłego i wątłego). W wyniku późniejszych badań zmieniono nazwę zaburzenia na „dysmorfia mięśniowa” (muscle dysmorphia).
Szacuje się, że około 10% mężczyzn trenujących na siłowni cierpi na bigoreksję od zupełnie łagodnej do wyniszczającej i szkodliwej dla zdrowia.
Potwierdzone zostało także przez badaczy z uniwersytety Insbruk w Australii, że kulturyści przejawiają podobne cechy do cierpiących na zaburzenia odżywiania jak np. silna koncentracja na wyglądzie, diecie, ćwiczeniach. Bigorektycy są wiecznie niezadowoleni z własnego wyglądu, niezależnie od czasu poświęconego na ćwiczenia. Wciąż czują się chudzi i słabi, nawet gdy w istocie mogą się pochwalić pokaźnymi i silnymi muskułami. Przeceniają oni znaczenie diety, często spożywają zbyt duże ilości białka oraz suplementów, które mają utrzymać metabolizm na najwyższym poziomie i pomóc osiągnąć jak najniższy poziom tłuszczu w ciele. Stosują bardzo często sterydy anaboliczne, mimo świadomości niekorzystnych efektów ubocznych, jakie te środki wywołują.
W kontaktach społecznych z reguły zachowują się sztywno, przejęci są opinią innych osób, dlatego łatwiej i wygodniej jest im spędzać czas samotnie np. na treningach.
Jak wygląda leczenie biogoreksji ?
Samo zdiagnozowanie zaburzeń obrazu własnego ciała jest sporym wyzwaniem.
Osoby nadmiernie pracujące nad muskulaturą zwykle niechętnie podejmują się leczenia, ponieważ nie widzą swojego problemu lub wstydzą się o nim z kimkolwiek rozmawiać (najczęściej mówią: „nie mogę znieść tego, jak wyglądam”, „chcę zmienić swój wygląd”, „nie lubię swojego ciała”). Konieczne jest jednak rozróżnienie pomiędzy koncentracją na własnym wyglądzie związaną z wymogami współczesnej kultury od nieprawidłowego przeświadczenia np. o zniekształceniu własnego ciała, którego następstwem mogą być obsesyjne zachowania (m.in. nadmierny wysiłek fizyczny).
Leczenie wymaga przede wszystkim psychoterapii, która ma pomóc zmienić sposób myślenia o własnym ciele i nauczyć formułować bardziej realne, możliwe do osiągnięcia cele. Początkowo psychoterapia powinna dotyczyć psychoedukacji na temat prawidłowego odżywiania i niebezpieczeństwa zażywania sterydów. Istotne jest tu również uświadomienie pacjentowi faktu, iż obrazy ludzkiego ciała emitowane w mediach nie zawsze odpowiadają temu, jak ludzie wyglądają lub jak powinni wyglądać, oraz nauka formułowania bardziej realnych i możliwych do osiągnięcia celów (“nie wyglądam może jak kulturysta, ale mogę cieszyć się z samego faktu, że moje ciało jest sprawne”). Chodzi przede wszystkim o eliminowanie pewnych dysfunkcjonalnych schematów myślenia.
Sylwetkę ciała można kształtować odpowiednio zaplanowanymi ćwiczeniami i dietą, ale wszystko ma swoje granice (na przykład zdeterminowane przez czynniki genetyczne).
Leczenie farmakologiczne powinno być oparte głównie na selektywnych inhibitorach wychwytu zwrotnego serotoniny.
Konsekwencje bigoreksji mogą być bardzo poważne. Od skutków ubocznych związanych ze stosowaniem obciążającej organizm diety, kontuzji wynikających ze zbyt intensywnych treningów do wyizolowania społecznego, depresji, a w najbardziej dramatycznych przypadkach samobójstwa.
Bibliografia:
David Veale, Susan Riley, (2001) Mirror, mirror on the wall, who is the ugliest of them all?
The psychopathology of mirror gazing in body dysmorphic disorder, Behaviour Research and Therapy 39, 1381-1393
Karolina Dąbek, Zaburzenia dymorficzne ciała [online], [dostęp: 18.11.2013], dostępny w Internecie: https://radiozory.pl/artykuly/113/Zaburzenia__dysmorficzne_ciala
Karolina Pietrzak, Bigoreksja – odwrotna anoreksja. Zaburzenia obrazu własnego ciała u mężczyzn [online], dostępny w interecie: https://www.pulszdrowia.pl/sila-swiadomosci/45/bigoreksja-odwrotna-anoreksja-zaburzenia-obrazu-wlasnego-ciala-u-mezczyzn
Laurence Knott, Body dismorphic disorder, [online], dostępny w interecie: https://www.patient.co.uk/health/body-dysmorphic-disorder
Wojciech Wilczek, Emila Kolarzyk, Jacek Kwiatkowski, (2013) Dysmorfia Mięśniowa – czy rzeczy wisicie stanowi realne zagrozenia dla młodych mężczyzn, Hygeia Public Health, 48(4), 537-544
Autorka: Izabela Kowalczyk